Oddychanie w wodzie
Człowiek, w przeciwieństwie do ryby, nie potrafi oddychać w wodzie – dlatego niezmiernie istotne jest opanowanie prawidłowych technik wdechu i wydechu pod wodą. Na samym początku wielu kursantom może stanowić to trudność, ale właściwe zastosowanie oddychania wpływa na późniejsze etapy nauki pływania. Założenia mogą wydawać się proste – każdy przecież wie, jak zrobić wdech i wydech na lądzie, jednak technika jest nieco bardziej złożona.
Oddychanie w wodzie – wdech nad wodą
Jak nietrudno zauważyć, usta są szersze niż otwory nosa. Tak samo jak w dwóch rurach o różnej wielkości, więcej i w krótszym czasie przejść może przez szerszą rurę niż przez wąską słomkę. Mając w pamięci tę prostą zależność – i wiedząc, że w czasie pływania twarz znajduje się nad wodą zaledwie przez krótką chwilę – wiemy, że większe ilości powietrza można wciągnąć do płuc właśnie przez usta, a nie przez nos.
Oddychanie w wodzie – wydech pod wodą
Przechodzimy teraz do drugiej części. Powietrze, które właśnie wtłoczyliśmy do płuc, nie może tam bezczynnie zalegać, ulega wymianie gazowej mianowicie traci tlen, a gromadzi dwutlenek węgla. Ponownie, mając na uwadze, że czas na wdech to około sekunda, nie możemy tracić czasu na dodatkowy wydech nad wodą. Wobec tego powietrza trzeba się pozbyć jeszcze przed wynurzeniem. W tym przypadku nie ma sztywnej reguły, choć wydech nosem jest zdecydowanie łatwiejszy. Wąskie dziurki w nosie ułatwiają stopniowe wypuszczanie powietrza. Tym samym nie tracimy oddechu zbyt szybko i wystarczy na kilka energicznych ruchów. Aby zachować odpowiedni rytm pływania, wielu pływaków po wykonaniu określonej liczby ruchów, tuż przed wynurzeniem twarzy, pozbywa się resztek powietrza jednocześnie przez nos i usta. W ten sposób puste płuca mogą przyjąć jeszcze większą objętość świeżego powietrza, co przekłada się na zwiększenie możliwości dłuższego wysiłku fizycznego w basenie bez dodatkowych przerw spowodowanych zmęczeniem.
Oddychanie pod wodą – trudności początkujących
Dla wielu osób rozpoczynających przygodę z nauką pływania problematyczne jest zsynchronizowanie procesu prawidłowego oddechu podczas zajęć na basenie. Często, szczególnie u początkujących, pojawia się dyskomfort w obawie przed zachłyśnięciem. Oczywiście – wiemy, że nie jest to nic przyjemnego, ale wraz z poprawą techniki oddychania i pływania całkowicie pozbywamy się ryzyka niechcianego dostania się wody do naszych dróg oddechowych. Dlatego przede wszystkim nie wolno się poddawać! Nie od razu Rzym zbudowano, i nie od razu będziemy oddychać w wodzie niczym olimpijski medalista. Woda to nowe środowisko, do którego ludzkie płuca nie są stworzone, dlatego potrzeba będzie czasu i chęci, aby się przyzwyczaić. Wspólnie z zaangażowaniem oraz z ćwiczeniami wspomnienia z niemile widzianym połykaniem wody basenowej odejdą w zapomnienie.
Ćwiczenia oddychania pod wodą
Nawet najprostsze ćwiczenia pomagają w poprawie techniki. Na początek najlepiej, aby skupić się na wyłącznie jednej rzeczy naraz więc, poćwiczmy w miejscu – bez pływania. Wystarczy złapać za krawędź basenu oraz wziąć głęboki wdech ustami. Następnie trzeba zanurzyć głowę (lub samą twarz) i spokojnie wypuścić powietrze nosem. Będzie to trudniejsze niż na lądzie, ponieważ woda będzie stawiała większy opór powietrzu opuszczającemu nasze płuca. Nie przejmujmy się początkowym możliwym niepowodzeniem.
Nasi „Ośmiorniczkowi” instruktorzy z pewnością dadzą Wam cenne wskazówki. Wielokrotnie wystarczy się skoncentrować i ćwiczyć, a bez wątpienia zobaczymy poprawę. W razie potrzeby ćwiczenie wykonywać można nawet w wannie 😉
Widzimy się na basenie!